Przygoda kota Filemona Drukuj
Wpisany przez Dyrektor   
niedziela, 09 września 2012 13:51

Kiedy dziecko brzydko odzywa się do kolegów, rodziców , nauczycieli....

W pewnej kociej rodzinie jest mały kotek o imieniu Filemon. Ma on biało- czarne futerko i krawatkę na szyi. Jednak mimo tak pięknego , łagodnego wyglądu , od kilku dni wszyscy są na niego zdenerwowani , bowiem coś dzieje się z nim niedobrego. Przez cały dzień wyprowadza z równowagi swoich rodziców i rodzeństwo . Zabiera im zabawki, ciągnie za ogony, szczypie w uszy, albo brzydko się do nich odzywa. Rodzeństwo często skarży się rodzicom na brata , mama stara się z nim porozmawiać , zwraca mu uwagę „ Czemu jesteś taki niedobry , taki okrutny dla innych i skąd u ciebie takie brzydkie słowa?” Ale to nie skutkuje , takie same sytuacje są w przedszkolu, wszystkie małe kotki skarżą się na Filemona. Nikt nie chce się z nim bawić , bo brzydko się do nich odzywa a to woła „ jesteś głupi „ a to kogoś przezywa od wariata . Pani nauczycielka i rodzice są bezradni i zastanawiają się ‘ co też stało się małemu Filemonowi?” Kiedyś mama nie wytrzymała i po tym jak Filemon brzydko się do niej odezwał , dała mu solidnego klapsa. Zraz potem rozpłakała się , gdyż do tej pory uważała bicie za coś strasznego . Żadne kary , prośby nie skutkowały. Filemon nadal do innych odzywał się bardzo niegrzecznie. Najbardziej jednak dokuczał swojemu koledze Kłapouszkowi . Nie ubił go , bo stale wszyscy go chwalili, mówili że jest najlepszy , najmądrzejszy i trzeba z niego brać przykład. Filemon nie potrafił tego znieść , denerwował się jak tylko go zobaczył. Pewnego dnia Filemon usiadł sobie na ławeczce przed placem zabaw i zgrzytał ze złości zębami. Nie potrafi się opanować , mruczał pod nosem brzydkie słowa i wpatrywał się w swoich kolegów . Całą sytuację uważnie obserwowała nauczycielka , która podeszła do Filemona i zapytała: - Dlaczego jesteś taki zły, że aż zgrzytasz zębami? –Nie mam pojęcia – odpowiedział Filemon . Pani cichym , ciepłym głosem powiedziała : - Obserwuję cię od dawna , wiem , że do tej pory byłeś grzecznym , miłym kotkiem. Wiem też , że przepięknie rysujesz i malujesz , masz naprawdę talent . Nie ma chyba w przedszkolu takiej osoby , która rysowałaby tak pięknie jak ty ! – Naprawdę ? – spytał po cichu Filemon – uważa pani , że jestem w tym dobry? – Ależ oczywiście – odpowiedziała nauczycielka – przecież wiesz , że nie kłamię. Pomyśl dlaczego ciebie zachęcam do różnych konkursów? Po raz pierwszy w życiu , ktoś pochwalił Filemona , jeszcze nikt nie zwrócił uwagi na jego uzdolnienia. Miło jest słyszeć takie pochwały – pomyślał kotek. Pani po tej rozmowie wiedziała już jaka jest przyczyna złego zachowania Filemona oraz dlaczego używał brzydkich słów. Nauczycielka postanowiła podzielić się swoimi spostrzeżeniami z rodzicami kotka i jego kolegami. Podczas tego spotkania powiedziała rodzicom , że ich synek jest bardzo uzdolniony plastycznie i robi duże postępy w nauce.- Mogą być Państwo dumni z syna – rzekła- to naprawdę wspaniały kociak. Rodzice słuchali pochwał z nie dowierzeniem, że ich rozrabiaka jest taki zdolny i tak chwalony przez nauczycielkę. Po tej rozmowie postanowili go częściej chwalić , a jego koledzy nie odrzucali już go bo widzieli w nim dużo pozytywnych cech . A Filemon widząc , że wszyscy go lubią i chwalą , zmieni się nie do poznania , przesta używać brzydkich słów i nikomu już nie psoci i nie psuł nerw.

 

Poprawiony: niedziela, 09 września 2012 13:56